środa, 25 grudnia 2013

Świąteczne życzenia

Wszystkim moim Klientom, Pacjentom i Sympatykom życzę miłych, spokojnych i pełnych miłości Świąt / I wish you all my Clients, Patients and Supporters a very beautiful, peaceful and full of love Christmas!

Pozdrawiam
Małgorzata Podniesińska
Psycholog / Psychologist

e-mail: psychologwroclaw.pl@gmail.com

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Zaproszenie...

Zapraszam do czytania i komentowania postów na moim nowym blogu poruszającym temat "narcystycznych matek":
 http://narcystycznamatka.blogspot.com
Bardzo jestem ciekawa Państwa doświadczeń i opinii w tym temacie.
Wkrótce przedstawię również ofertę seminaryjno warsztatową dla "niewystarczająco dobrych" dzieci narcystycznych matek - adresowaną do osób dorosłych (Dorosłych Dzieci Narcystycznych Matek - DDNM).

Serdecznie pozdrawiam
Małgorzata Podniesińska
Psycholog
e-mail: psychologwroclaw.pl@gmail.com
www: http://psychologwroclaw.blogspot.com/

poniedziałek, 25 listopada 2013

Postawy rodzicielskie nie muszą być niezmienne...

Swoje dziecko traktujesz jak wyłączną własność, z którą możesz zrobić wszystko, co tylko przyjdzie Ci do głowy... czy raczej jesteś ciepły, wrażliwy i pełen wsparcia... a może wolisz mieć zawsze święty spokój... i... pozwalasz córce/synowi na wszystko, byleby tylko nie być proszonym o współuczestnictwo w jego zabawie...
Być może, kiedy skonfrontujesz tutaj, jak jest w Twoim przypadku, podejmiesz decyzje dotyczące zmiany dotychczasowej postawy rodzicielskiej. Czasem warto...!


Typologia rodzicielskich postaw


Powszechnie wiadomo, że postawy rodzicielskie warunkują określony styl wychowania  w rodzinie. Tymczasem styl wychowania ma zasadniczy wpływ na prawidłowy lub zaburzony rozwój każdego dziecka - jego zachowanie i emocje.
Anne Roe i Marvin Siegelman (1963), uwzględniając typologię naczelnych  i cząstkowych zachowań rodzicielskich opisali charakterystyczne postawy rodzicielskie. Postawy przedstawione w poszczególnych kategoriach kształtują zarówno rodzaj stylu wychowania wybrany przez rodziców w procesie rozwoju, jak  i osobowość ich dzieci. Badacze opisują pięć postaw rodzicielskich (Kowalski, 1983):

 (1)  Postawa kochająca (Love - L) - rodzice zapewniają dziecku serdeczną, pełną  ciepła  i  miłości  atmosferę. Przejawiają duże zainteresowanie  dzieckiem  i  jego problemami. Zawsze chętnie przychodzą mu z pomocą. Jednak robią to w sposób dyskretny, bez zbędnej ingerencji. Zarówno matki, jak i ojcowie stosują metodę perswazji. Rodzice używają zarówno kar (ale unikają karania), jak i pochwał (lecz nie faworyzują nikogo z rodzeństwa). Córka/syn śmiało zwraca się do rodziców o pomoc ponieważ ma do nich zaufanie. Dziecko może również liczyć na odwiedziny przyjaciół w swoim domu i miłe zorganizowanie im czasu przez rodziców.

(2)  Postawa wymagająca (Demand - D) - rodzice reprezentujący tego typu postawę są wobec dziecka bardzo wymagający w wielu dziedzinach (na przykład względem obyczajów czy nauki). Ustalają ścisłe zarządzenia i oczekują bezwzględnego ich przestrzegania (nie tolerując wyjątków). Oczekują ciągłego zajęcia przez dziecko jakimiś praktycznymi czynnościami. Ustalają liczne kary i ingerują (ograniczają)  w przyjaźnie dziecka. Nie przejawiają zainteresowania, czy zrozumienia odczuciami swoich córek/synów. Są wobec nich dominujący, despotyczni i nie zwracają uwagi  na ich opinie.  

 (3)  Postawa ochraniająca (Attention - A) - dla rodziców, których charakteryzuje taka postawa zainteresowanie dzieckiem jest sprawą najważniejszą. Są wobec niego wylewni uczuciowo, traktują córkę/syna w sposób uprzywilejowany i bardzo pobłażliwy. Pomimo, że sami dobierają dziecku kolegów i przyjaciół zabraniają mu wzajemnych odwiedzin. Izolację dziecka tłumaczą troską przed doświadczeniami mogącymi przynieść córce/synowi rozczarowanie, nieadekwatne samopoczucie i niepokój,  a nawet (jak sami twierdzą) krzywdę.   

(4)  Postawa odrzucająca (Reject - R) - bywa, że rodzice reprezentujący ten rodzaj postawy mogą odrzucać dziecko, jako osobę. Trudno jest im zaakceptować fakt, że ich córka/syn myśli i zachowuje się jak dziecko (brak im akceptacji dla tak zwanej „dziecięcości”). Wobec własnych dzieci przejawiają emocjonalny chłód oraz wrogie ustosunkowanie (wyśmiewają się z niedoskonałości dziecka czy trudności, z którymi boryka się lub stara uporać). Matki i ojcowie najchętniej zatrzymują dziecko w domu  i zabraniają w nim odwiedzin kolegów czy przyjaciół córki/syna. Odrzucający rodzice nie biorą pod uwagę punktu widzenia dziecka lub jego zdania. Są zainteresowani ustalaniem określonych zarządzeń pod adresem córki/syna, jednak nie w celu wychowania, ale aby ochronić siebie przed ich prośbami. W ten sposób skutecznie ograniczają wzajemne relacje.

 (5) Postawa liberalna (Casual - C) - rodzice przejawiający ten rodzaj postawy traktują dziecko, jako jeden z elementów sytuacji, w której sami się znajdują. Nie przejmują się dzieckiem i nie mają w związku z nim planów czy marzeń. Zainteresowanie dzieckiem przejawiają dopiero, kiedy sami nie zajmują się czymś innym. Dziecko praktycznie jest pozostawione samo sobie. Zarówno matki, jak i ojcowie nie starają się poświęcać swojego czasu lub określonych wysiłków zmierzających do wychowania córki/syna. Daleko posunięty liberalizm rodziców sprawia, że dzieci nie po- siadają żadnych granic (najczęściej brak jest wobec nich jakichkolwiek wymagań, wysiłków, czy zasad związanych z wychowaniem). Jeśli już jakieś się pojawią, rodzicom brak jest konsekwencji w ich przestrzeganiu (Kowalski, 1983).


Oprac. Małgorzata Podniesińska

niedziela, 24 listopada 2013

Jesienno-zimowa depresja


Listopad, grudzień, styczeń... to miesiące, w których wiele osób skarży się na problem z tzw." sezonową depresją" (jesienno - zimową). W związku z tym faktem poszukiwane są informacje zarówno dotyczące sposobów leczenia depresji, jak i te dotyczące zrozumienia natury samego problemu.

Zainteresowanie tematem depresji, jako problemem zdrowia psychicznego wciąż stanowi wyzwanie dla badaczy, które wymaga jeszcze wiele pracy. J. Mark G. Wiliams, znany badacz depresji prowadzący naukowe badania na temat depresji samobójczej w Oksfordzie i w Cambridge (Clairk i Fairburn, 2006) uważa, że depresja jako normalny stan nastroju jest stosunkowo częstym doświadczeniem.
W mniej poważnych stanach depresyjnych osoba przeżywa ruminacje i rozważa wciąż negatywne tematy. Ponadto, przez większość czasu czuje się pokrzywdzona, drażliwa, pełna gniewu, użala się nad sobą i wciąż potrzebuje, by inni ją pocieszali. Wiliams dodaje, że często ta potrzeba pocieszenia odnosi się do różnych dolegliwości fizycznych, których jak się wydaje, nie powoduje żadna choroba fizyczna. Osoba w lekkiej depresji rozmyśla o nieprzyjemnych wydarzeniach z przeszłości i widzi przyszłość w tonacji pesymistycznej.
Kiedy depresja się pogłębia pojawia się znacznie więcej objawów. Wśród nich znajdują się dalsze zmiany emocjonalne (np. skrajnego smutku i braku nadziei); zmiany poznawcze (poczucie winy, niskie poczucie własnej wartości, problemy z pamięcią i koncentracją); zmiany w zachowaniu i motywacji (podminowanie lub spowolnienie, mniejsze zainteresowanie działaniami społecznymi i wypoczynkiem) oraz zmiany fizyczne, takie jak problemy ze snem, odżywianiem się, seksualne i utratą energii.
Jeśli depresja jest na tyle intensywna, że przejawia się jako pięć lub więcej z wyżej opisanych objawów przez okres dłuższy niż dwa tygodnie, diagnozuje się ciężką depresję. Clairk i Fairburn (2006) podają: "W każdej chwili jakieś 5% populacji cierpi na tak poważną depresję: 25% tych epizodów depresji trwa mniej niż miesiąc; dalsze 50% wraca do zdrowia w czasie krótszym niż 3 miesiące".
***
Skontaktuj się z psychologiem, lekarzem lub terapeutą zanim Twój niewinny stan depresyjny wymknie się spod kontroli i przekształci w poważne zaburzenie psychiczne, które nierzadko prowadzi do podjęcia próby samobójczej (i/lub utraty życia). Naukowe badania pokazują, że w przypadku depresji skuteczność leków jest porównywalna z psychoterapią, a niekiedy ten drugi sposób okazuje się bardziej niezawodny...

Małgorzata Podniesińska
Psycholog /Psychologist

niedziela, 17 listopada 2013

Mocne strony naszej osobowości - mądrość


Do sił osobowości, które mogą zapewnić pozytywne wyniki zarówno nam, jak i innym psychologowie zaliczają zdolności, twórczość i mądrość.
"Mądrzy ludzie, jak biblijny król Salomon, ze spokojem dokonują wyjątkowo rozsądnych ocen bardzo złożonych problemów społecznych, kierując się dogłębnym zrozumieniem, wielkim doświadczeniem i głębokim współczuciem" (Car, 2009).
Mądrość wg modelu rozwoju osobowości Erika Eriksona jest końcowym stadium. W badaniach psychologicznych czynione są rozróżnienia pomiędzy ukrytymi i jawnymi teoriami mądrości. Przy czym podejścia ukrytych teorii mądrości, jak twierdzi Car (2009) zmierzają do wyrażenia potocznych koncepcji natury mądrości (psychologowie przeprowadzają badania naukowe aby się dowiedzieć, jak rozumie mądrość przeciętny człowiek). Tymczasem teorie mądrości tworzone przez psychologów można sklasyfikować jako jawne podejście teoretyczne do mądrości.
"Wyniki badań wskazują, że ludzie dobrze rozumieją, iż mądrość jest związana z doskonałością i różna od innych konceptów takich, jak inteligencja społeczna, dojrzałość i twórczość. Mądrość wiąże się z wybitnym poziomem osobistych i interpersonalnych kompetencji, łącznie z umiejętnościami słuchania, oceniania i dawania rad i jest wykorzystywana dla dobra swojego i innych" (Car, 2009).


Oprac. Małgorzata Podniesińska

sobota, 16 listopada 2013

Poczucie wartości czy raczej... jego brak

Obserwuj uważnie swoje dziecko...

Alfred Adler, znany lekarz i psychoanalityk, twórca psychologii indywidualnej (to "Ten" od kompleksów...) twierdził, że jeśli psycholog poprosi dziecko lub osobę dorosłą, by cofnęła się myślą do najwcześniejszego dzieciństwa i opowiedziała mu coś, co sobie dobrze przypomina, to otrzyma fragment jej życiowego stylu, gdyż cofając się myślą zawsze wybierze to, co posiadało dla niej (dla niego) największe znaczenie...
***
Już we wczesnym dzieciństwie możemy zauważyć czy nasze dziecko ma poczucie własnej wartości, czy raczej cierpi z powodu deficytów w tym zakresie.
Jeśli cztero lub pięciolatek przystępuje do rozwiązywania swych zadań w przekonaniu, że potrafi rozwiązać je dobrze, to bardzo wyraźnie uwydatnia się u niego podkład optymizmu, który będzie się też ujawniał niejednokrotnie we wszystkich innych sytuacjach życiowych. Adler podkreśla, że widać tutaj aktywność, siłę twórczą, zaufanie do własnego działania, co często przejawia się, wyraża i odzwierciedla również w gestach takiego dziecka.
Z kolei dziecko, które nie ma dostatecznej wiary w siebie mając do rozwiązania zadanie waha się, zwalnia kroku, rozgląda się niepewnie, ma wiele wątpliwości, a nierzadko zdarza się, że też utknie i staje się bezradne...


Małgorzata Podniesińska

piątek, 15 listopada 2013

Road Rage czyli wściekłość na drodze

„Jak jedziesz baranie”, „co ta durna baba robi”, „skasuję gnojka”… Takie i tym podobne epitety to tylko namiastka, tego co każdy trzymający w rękach kierownicę swojego samochodu nie raz usłyszał od innych lub… sam ich używał/używa… i nadal będzie to robił kiedy tylko napotka na swej drodze kierowcę mniej sprawnego technicznie niż on sam… jak przynajmniej mu się wydaje.
Jesteśmy zmęczeni, zestresowani i przepracowani, kumulują się w nas niepowodzenia i różnorakie problemy, żyjemy pod presją czasu… To tylko niektóre przyczyny agresji za kółkiem. Drogowe incydenty dla niektórych to doskonała okazja do wyładowania negatywnych emocji, z którymi nie bardzo wiedzą jak sobie poradzić…
Jak pokazują badania, w samochodzie możemy przejść całkowitą metamorfozę, na którą najbardziej podatne są jednostki na co dzień ciche i spokojne, wykonujące zazwyczaj mało satysfakcjonującą pracę, mające niezbyt udane relacje z najbliższymi. Takie osoby są najbardziej agresywnymi (i szybko wściekającymi się)  kierowcami narażającymi innych na duże niebezpieczeństwo na drodze. Samochód sprawia, że czują się bezpieczni, anonimowi i… choć przez moment „ważni” (prowadzenie pojazdu może wiązać się ze wzrostem poczucia władzy, którego brakuje im na co dzień – w domu czy pracy). Naturalna skłonność człowieka do rywalizacji może również sprzyjać niekontrolowanym wybuchom złości i agresji (kierowcy widząc wyprzedzający pojazd mogą zacząć się z nim ścigać). Okazuje się, że w grupie agresywnych na drodze niebezpieczni są również tzw. „drogowi nauczyciele”, znani są ze swoich niezbyt „pedagogicznych” metod nauczania, takich jak zajeżdżanie drogi, przyhamowywanie, uporczywe świecenie światłami czy wulgarne gesty(najczęściej ze środkowym palcem w roli głównej lub „gestem Kozakiewicza”) i wyzwiska. Ostatnią grupę nerwowych zachowań reprezentują kierowcy przejawiający brak szacunku wobec innych użytkowników drogi. W  swoim „repertuarze” mają m.in. zmianę pasa bez zasygnalizowania chęci takiego manewru, blokowanie innym wjazdu na wybrany pas ruchu lub wpychanie się przed auta stojące w korku.
Jeśli teraz myślisz, że wiele z tych dysfunkcyjnych - emocjonalnych, agresywnych i stresujących zachowań dotyczy Ciebie, to być może powinieneś jak najszybciej udać się do psychologa, aby się ich skutecznie oduczyć. Zrób to, zanim znów zwiększysz koszt użytkowania swojego samochodu (gwałtowny i mało rozsądny styl prowadzenia przekłada się na większe spalanie i szybsze zużywanie eksploatacyjnych części pojazdu) lub staniesz się sprawcą poważnego zdarzenia na drodze…
Ponadto, występowanie i regularne uleganie napadom drogowego szału jest szkodliwe dla zdrowia. Profesor Leon James, psycholog ruchu z Uniwersytetu na Hawajach, w prowadzonych badaniach stwierdził, że w gniewie i złości dostarczamy naszemu układowi krwionośnemu zbyt dużą dawkę kortyzolu ( hormonu stresu), co wpływa m.in. zabójczo na serce i funkcjonowanie innych narządów. Jeśli codziennie, przez długie lata ulegamy takim negatywnym zjawiskom, to z pewnością mamy również dużą „szansę” na zawał, zator i inne dolegliwości, które najczęściej spadają na nas „jak grom z jasnego nieba”.  Pamiętaj o tym, zanim znów postawisz się na drodze w alternatywie „walcz lub uciekaj” …
***
Road Rage (wściekłość na drodze) to poważne zaburzenie wiążące się z dysfunkcją zachowania(np. typu acting-out) i emocji. Termin powstał w Stanach Zjednoczonych w latach 1987-1988 ( kiedy doszło do całej serii strzelanin na autostradach w Los Angeles, w Kalifornii). Dotyczy agresji lub agresywnych zachowań/manewrów okazywanych przez kierowcę samochodu lub innego pojazdu drogowego. Takie zachowanie może zawierać nieprzyzwoite gesty, słowne obelgi, celową jazdę w sposób niebezpieczny, groźby lub zachowania terrorystyczne. Road Rage może prowadzić do kłótni, napaści, i kolizji, które powodują obrażenia a nawet śmierć.


Jeśli uznasz, że potrzebujesz pomocy lub wsparcia – napisz e-mail: gabinet2011@gmail.com  i umów się na wizytę.


Małgorzata Podniesińska, psycholog




czwartek, 14 listopada 2013

Katharsis

Gdy stanęliśmy w obliczu traumy lub wyzwań przekraczających naszą zdolność radzenia sobie i staramy się o nich zapomnieć lub trzymać w sekrecie przed innymi, może ucierpieć nasze zdrowie twierdzi prof. Alan Car (Car 2009). I dodaje, że ludzie, którzy byli krzywdzeni jako dzieci, represjonowani jako dorośli lub utracili bliską osobę i którzy nie ustosunkowali się do tych wspomnień mają gorsze zdrowie, częściej odwiedzają lekarzy i cierpią z powodu większej liczby chorób.
Tradycyjnie, proces uwalniania się od traumy poprzez opowiadanie wydarzeń w kontekście związku opartego na zaufaniu nazywany jest katharsis (Car, 2009).
Rezultaty naukowych badań dotyczące efektów opisywania traumatycznych wspomnień, które to badania wykonywał przez ponad dwadzieścia lat James Pennebaker z University of Texas, w Austin prowadzą do jednoznacznych wniosków dla naszego zdrowia:
"Powinniśmy regularnie pisać o trudnościach, które nas spotykają.Gdy piszemy, powinniśmy bez przerwy, nie zwracając uwagi na gramatykę, pisownię czy styl. Powinniśmy pisać o obiektywnych faktach, lecz również o naszych najgłębszych myślach i uczuciach dotyczących tych faktów. Powinniśmy to robić w odosobnieniu, gdzie nic nas nie rozprasza. Powinniśmy pisać dla nas samych, a nie dla osoby zaufanej lub przyjaciela, ponieważ jako jedyny czytelnik naszego opisu możemy być całkowicie szczerzy. Natychmiast po opisaniu trudności możemy oczekiwać, że poczujemy smutek lub przygnębienie, lecz długoterminowo takie ćwiczenie okaże się korzystne dla naszego zdrowia" (Car, 2009).
***
Ze swej strony mogę dodać, że metoda ta jest również bardzo pomocna i skuteczna w problemach związanych z zaufaniem (np. w relacjach damsko-męskich oraz przyjacielskich), jak również sprawdza się w konfliktach społecznych wśród młodzieży (np. szkolna przemoc).
Zachęcam do jej wypróbowania najlepiej wtedy, kiedy pisać będziecie o przeżyciach nie mających znamion psychologicznej traumy...

Margaret P.
Twój psycholog / Your psychologist

środa, 13 listopada 2013

Metamorfoza...

Człowiek, który trafia do psychologa jest jak biała karta... To na niej, krok po kroku, z "cegiełek" jakie "podaje" mu klient/pacjent konstruuje budowlę - strukturę jego życia. W zależności od ilości i rodzaju przeżyć jednostki może być ona "skromnym mieszkaniem" lub "okazałą rezydencją"... "wielopiętrowym wieżowcem" lub "twierdzą trudną do zdobycia"... Niezależnie od rodzaju "budowli" psycholog stara się zawsze zachęcić osobę, z którą pracuje do zrobienia i utrzymywania w niej "porządku"... zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz... ma satysfakcję i cieszy się razem ze swoim klientem/pacjentem, kiedy widzi, jak On rozkwita...♥
***
The man who goes to a psychologist is like a white card... It's on it, step by step, with the "building blocks" that "gives" him klienet / patient constructs building - structure his life. Depending on the amount and type of the experience it can be "modest apartment" or "palatial residence"... "multi-story high-rise" or "fortress difficult to conquer"... Regardless of the type of "building" the psychologist is always trying to encourage the person you are working with to do "right" and its maintenance... both inside and outside... it is the satisfactions and rejoice together with the client / patient when he sees how he flourishes...

Margaret P.
Twój psycholog / Your psychologist

piątek, 8 listopada 2013

Hormon miłości (OXTR - oxitocin receptor gene)


Przykładem na niesłabnące zainteresowanie zjawiskiem optymizmu są badania prowadzone na Uniwersytecie w Kalifornii, w zespole pod kierunkiem prof. Shelly E. Taylora, w których udało się wyodrębnić gen mający ścisły związek z optymistycznym myśleniem (lub jego brakiem).
Odkrycie jest bezpośrednio związane z oksytocyną (strukturą układu limbicznego) nazywaną też „hormonem miłości”. Oksytocyna wyzwala pozytywne uczucia oraz wzmacnia więzi przyjacielskie i uczucie miłości pomiędzy ludźmi. Hormon ten pojawia się już w dzieciństwie podczas bliskiego kontaktu dziecka z matką oraz w każdej innej interakcji z bliską osobą.
Badacze odkryli, że gen OXTR ma w określonym miejscu dwa warianty: gen typu „A” (adenina) i gen typu „G” (guanina). Osoby z co najmniej jednym nukleotydem „A” mają mniejsze umiejętności społeczne i są bardziej podatni na problemy ze zdrowiem psychicznym i stres. Tymczasem ludzie z jednym nukleotydem „A” i jednym „G” lub dwoma nukleotydami „A” (w konkretnym miejscu receptora oksytocyny), mają niższą samoocenę i optymizm w porównaniu z ludźmi posiadającymi dwa nukleotydy „G” Według naukowców, badanie to jest pierwszym tego rodzaju powiązaniem genów mających punkty odniesienia w psychologii.

Małgorzata Podniesińska

piątek, 18 października 2013

Poznaj sekret udanego małżeństwa

Komunikacja niewerbalna w związku, to sztuka, której warto się nauczyć. Jak zrobić, aby rozumieć się bez słów i na codzień okazywać sobie bliskość podpowiadają znani terapeuci dr Patricia Love i dr Steven Stosny w książce pt. "Sekret udanego małżeństwa czyli, jak rozumieć się bez słów".
To doskonała lektura na jesienne wieczory, do której na pewno warto wracać...
Fragment książki:

(...) Oto coś małego, ale wysoce skutecznego, co możesz zrobić każdego wieczoru, by pozbyć się resztek ukrytego lęku i poczucia kompromitacji, które mogły się nagromadzić w ciągu dnia. To zwykły, wieczorny uścisk, który przekształci wasze uczucia lęku i kompromitacji. Nie wlicza się on jednak do wcześniej opisanych sześciu uścisków na dzień – ten pewnie potrwa trochę dłużej.

Zatopieni w swoich ramionach, spróbujcie poczuć swój lęk ukryty pod stresem, niepokojem albo depresją. Pozwólcie sobie na odczucie porażki ukrytej pod napięciem, wymaganiami, pretensjami albo innymi nieszczęściami całego dnia. Nie próbujcie rozmawiać. Pozwólcie po prostu, by ciepło uścisku usunęło wszelkie ślady lęku i kompromitacji. Dawajcie ukojenie i przyjmujcie je.

Niech uścisk ten przekona was, że wasza bliskość jest ważniejsza niż wszystko, czego możecie się obawiać, i wszystko, co może wywoływać wasze poczucie nieudolności.

Największe zbliżenie między dwojgiem ludzi ma miejsce wtedy, gdy ich emocje są zharmonizowane, prowadząc do ukojenia lęków i sprawiając, że serca otwierają się na zwykłą radość. Kiedy bliskość emocjonalna sięga głębiej niż powierzchnia rozmowy, kobiety przezwyciężają duszące ograniczenia swoich lęków, a mężczyźni porzucają destruktywne zachowania mające na celu unikanie kompromitacji. Najlepszą ochroną przez lękiem i kompromitacją są: współczucie, docenienie, poczucie bliskości, które jest tak głębokie, rozciągliwe i wytrzymałe, że tworzy miłość bez słów...

Oprac. Małgorzata Podniesińska

środa, 9 października 2013

Przemoc / Abuse on children

Wykorzystywanie seksualne dzieci - sygnały ostrzegawcze

Uważnie obserwując dziecko można dostrzec pewne wskazówki świadczące o tym, że mogło ono doświadczyć czegoś złego. Takimi sygnałami mogą być następujące zachowania:
• Dziecko unika któregoś członka rodziny bądź kontaktu z innym dorosłym
• Próbuje powiedzieć o zdarzeniu niebezpośrednio (np. wspomina, że ktoś chciał, żeby dochowało tajemnicy bądź zadaje pytania dotyczące rozpadu rodziny)
• Opisuje zachowania osoby dorosłej wskazujące na to, że ta osoba próbowała je uwieść
• Dziecko jest przygnębione i wycofane, ma problemy ze snem
• Skarży się na dolegliwości fizyczne, które nie mają medycznego potwierdzenia
• Przejawia dolegliwości mogące wskazywać na wykorzystywanie, np. ból w okolicach genitaliów czy odbytu
• Nagle zaczyna mieć problemy związane ze szkołą – nie chce do niej chodzić, ma problemy z koncentracją uwagi czy z nauką
• Zaczyna zachowywać się agresywnie
• Przejawia nietypowe zachowania seksualne (np. publiczna masturbacja czy wypowiadanie się o seksie w dziwny sposób, inaczej niż do tej pory, wykazuje wiedzę seksualną nieadekwatną do wieku)
• Zmienia swoje dotychczasowe zachowanie


niedziela, 6 października 2013

Ciesz się...!

Ciesz się, kochaj ten moment i energię tego momentu.
Każda sekunda naszego życia jest darem
i ten dar trzeba wykorzystać...!

Wszystko, co można...

Wszystko, co można sobie wyobrazić, jest prawdziwe.

~ Pablo Picasso

sobota, 5 października 2013

Relacje osobiste

Silne relacje osobiste są niezbędne dla zdrowego stylu życia.

Izolowanie się generuje psychologiczny stres, niekorzystne samopoczucie i uporczywe stany lękowe.


Oprac. Małgorzata Podniesińska

Z Księgi Aforyzmów...

Ten, kto zwycięża innych ludzi, jest tylko silny. Ten, kto zwycięstwo nad sobą samym odnosi, jest człowiekiem potężnym.
~ Tao-te-king


Gdy ludzie mówią o tobie źle, staraj się żyć w taki sposób, by nikt im nie uwierzył.
~ Daniel Borstin


Jeśli ludzie bywają dobrzy tylko dlatego, że boją się kary i oczekują nagrody, to jest to powód do zmartwienia.
~ Albert Einstein

Nie ma nic piękniejszego, jak człowiek czynu zdolny do myślenia i uczucia.
~ Henryk Elzenberg

Ważniejsze kim się jest, od tego co się robi.
~Witold Gombrowicz

Stałość w dążeniu do celu to niezbędny rys charakteru i jeden z najlepszych sposobów zdobycia powodzenia. Bez tego geniusz trwoni próżne wysiłki w labiryncie sprzecznych racji.
~ Philip Donner Chesterfield


W ludziach więcej rzeczy zasługuje na podziw niż na pogardę.
~ Albert Camus

Drogocennym darem jest umiejętność słyszenia duszy człowieka.
~ Mikołaj Gogol

Nadzieja przychodzi do człowieka wraz z drugim człowiekiem.

~ Dante Alighieri

Oprac. i wybór Małgorzata Podniesińska

Źródło: Illg, J. Księga Aforyzmów (1998). Katowice: Videograf II.

piątek, 4 października 2013

Tajemnica autyzmu

Jeśli chcesz upewnić się czy Twoje dziecko
przejawia zaburzenia ze spektrum autyzmu
i dowiedzieć się, jak możesz mu pomóc
napisz do mnie i umów się na spotkanie

TUTAJ e-mail

Pozdrawiam
Małgorzata Podniesińska
/psycholog/
Zaburzenia ze spektrum autyzmu na przestrzeni ostatnich lat przyciągają duże zainteresowanie zarówno ze strony badaczy, jak i opinii publicznej.

Tymczasem natura i pochodzenie tej przypadłości jest nadal zagadką i w fazie nieustających badań.

Ostatnio, wiele kontrowersji i dyskusji wzbudza idea sugerująca, że naukowcy i inżynierowie są w grupie wysokiego ryzyka związanego z posiadaniem dziecka z autyzmem.

Więcej danych na ten temat można znaleźć w
wiadomościach, komentarzach i tekstach publikowanych przez Nature Medicine, Nature Neuroscience i Nature Reviews Neuroscience.

Oprac. Małgorzata Podniesińska


Źródło: http://www.nature.com/news/specials/autism/index.html

czwartek, 3 października 2013

Demencja (otępienie)

Jeśli, być może, masz taki problem
i chciałbyś usprawnić swoje funkcjonowanie
napisz do mnie i umów się na spotkanie.
E-mail:  TUTAJ...

Pozdrawiam
Małgorzata Podniesińska
/psycholog/

Otępienie jest zespołem spowodowanym chorobą mózgu, zwykle o charakterze przewlekłym lub postępującym, w którym zaburzone są takie wyższe funkcje korowe, jak: pamięć, myślenie, orientacja, rozumienie, liczenie, zdolność uczenia się, język i ocena. Świadomość nie jest zaburzona. Uszkodzeniu funkcji poznawczych towarzyszy zwykle, a czasami je poprzedza, obniżenie kontroli nad reakcjami emocjonalnymi, społecznymi, zachowaniem i motywacją. Taki zespół objawów występuje w chorobie Alzheimera, w chorobie naczyń mózgowych i innych stanach pierwotnie lub wtórnie wpływających na mózg.
        Termin „otępienie” stosowany jest zamiennie z terminem „demencja” (Domańska i Borkowska, 2011). Oznacza zespół zaburzeń zachowania wywołanych dysfunkcją mózgową o znanej lub nieznanej etiologii, prowadzący do ogólnego rozpadu funkcji poznawczych, emocji, osobowości oraz społecznego funkcjonowania człowieka. Utrata tych możliwości powoduje całkowite uzależnienie chorego od innych. Obniżenia czynności umysłowych występującego w otępieniu, nie należy utożsamiać z upośledzeniem umysłowym, ponieważ: (1) demencja dotyczy osób, które osiągnęły odpowiedni poziom rozwoju umysłowego, lecz w następstwie działania czynnika uszkadzającego ośrodkowy układ nerwowy (OUN) uległ on obniżeniu;  (2) otępienie jest procesem postępującym.

Otępienie (demencja) nie jest jednostką nozologiczną i może być następstwem wielu (zróżnicowanych co do przyczyn), dysfunkcji mózgu.
Objawy obserwowane w obrazie klinicznym otępienia są uwarunkowane głównie lokalizacją uszkodzenia tkanki nerwowej (w wymiarach:
przód-tył mózgowia, prawa-lewa półkula, struktury korowe-podkorowe) i jego rozległością, nie zaś tylko rodzajem schorzenia.

Oprac. Małgorzata Podniesińska

wtorek, 1 października 2013

Los człowieka

Pojęcie losu człowieka, zdaniem Marii Straś-Romanowskiej (1992), jest złożone i odnosi się do dwu różnych poziomów życia człowieka: do poziomu istnienia (poziom obiektywny, obejmujący obserwowalne zdarzenia, fakty z  życia jednostki) oraz poziomu przeżywania (poziom subiektywistyczny, związany z osobliwym aspektem ludzkiej kondycji, przejawiający się w przeżywaniu zdarzeń i odkrywaniu ich sensu, w dokonywaniu wyborów, formułowaniu celów oraz działaniach nacechowanych sensem).

Te dwa poziomy zjawisk konstytuujących ludzki los ilustruje autorka metaforą linii czy drogi życiowej jednostki, gdzie poziom konieczności, istnienia to długość, kształt i ostateczny kierunek linii (można go nazwać linią przeznaczenia), natomiast poziom przeżyciowy (fenomenologiczny) to treść i koloryt, jakimi jednostka nasyca, wypełnia i ubarwia ową linię.

Oprac.
Małgorzata Podniesińska


Straś-Romanowska, M. (1992). Los człowieka jako problem psychologiczny. Podstawy teoretyczne. Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.