Wykorzystywanie seksualne dzieci - sygnały ostrzegawcze
Uważnie
obserwując dziecko można dostrzec pewne wskazówki świadczące o tym, że
mogło ono doświadczyć czegoś złego. Takimi sygnałami mogą być
następujące zachowania:
• Dziecko unika któregoś członka rodziny bądź kontaktu z innym dorosłym
• Próbuje powiedzieć o zdarzeniu niebezpośrednio (np. wspomina, że ktoś chciał, żeby dochowało tajemnicy bądź zadaje pytania dotyczące rozpadu rodziny)
• Opisuje zachowania osoby dorosłej wskazujące na to, że ta osoba próbowała je uwieść
• Dziecko jest przygnębione i wycofane, ma problemy ze snem
• Skarży się na dolegliwości fizyczne, które nie mają medycznego potwierdzenia
• Przejawia dolegliwości mogące wskazywać na wykorzystywanie, np. ból w okolicach genitaliów czy odbytu
• Nagle zaczyna mieć problemy związane ze szkołą – nie chce do niej chodzić, ma problemy z koncentracją uwagi czy z nauką
• Zaczyna zachowywać się agresywnie
• Przejawia nietypowe zachowania seksualne (np. publiczna masturbacja czy wypowiadanie się o seksie w dziwny sposób, inaczej niż do tej pory, wykazuje wiedzę seksualną nieadekwatną do wieku)
• Zmienia swoje dotychczasowe zachowanie
• Próbuje powiedzieć o zdarzeniu niebezpośrednio (np. wspomina, że ktoś chciał, żeby dochowało tajemnicy bądź zadaje pytania dotyczące rozpadu rodziny)
• Opisuje zachowania osoby dorosłej wskazujące na to, że ta osoba próbowała je uwieść
• Dziecko jest przygnębione i wycofane, ma problemy ze snem
• Skarży się na dolegliwości fizyczne, które nie mają medycznego potwierdzenia
• Przejawia dolegliwości mogące wskazywać na wykorzystywanie, np. ból w okolicach genitaliów czy odbytu
• Nagle zaczyna mieć problemy związane ze szkołą – nie chce do niej chodzić, ma problemy z koncentracją uwagi czy z nauką
• Zaczyna zachowywać się agresywnie
• Przejawia nietypowe zachowania seksualne (np. publiczna masturbacja czy wypowiadanie się o seksie w dziwny sposób, inaczej niż do tej pory, wykazuje wiedzę seksualną nieadekwatną do wieku)
• Zmienia swoje dotychczasowe zachowanie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz