wtorek, 8 listopada 2016

WEWNĘTRZNE DZIECKO, czyli wewnętrzna część naszego Ja

Większość naszych uczuć, zwłaszcza kiedy są one silne, odzwierciedla nasze dawne reakcje z okresu dzieciństwa i dorastania - bez względu na ich bolesne konsekwencje.

Zapewne wielu z Was spotkało się z pojęciem: „wewnętrzne dziecko”. Czym jednak ono jest? Carl Gustaw Jung, znany psycholog definiował je jako „boskie dziecko”, natomiast Emmer Fox, religijny myśliciel określał jako „cudowne dziecko”. Tymczasem, Edmund J. Burne, znany terapeuta kalifornijski, wewnętrzne dziecko, czyli dziecięcą część naszego Ja opisuje jako:
„(1) tę część naszego Ja, która czuje się małą dziewczynką lub małym chłopcem

(2) tę część naszego Ja, która odczuwa i wyraża najgłębsze emocjonalne potrzeby bezpieczeństwa, zaufania, opieki, czułości, dotyku itd.
(3) tę część naszego Ja, która jest pełna życia i wigoru, twórcza oraz skora do zabawy (podobnie jak dzieci, kiedy pozwolić im się bawić i być sobą)
(4) tę część naszego Ja, która nadal nosi w sobie ból i emocjonalne urazy z okresu dzieciństwa.
Silne poczucie niepewności, samotności, strachu, gniewu, wstydu lub winy – nawet jeśli jest wyzwalane przez obecne okoliczności – należy do wewnętrznego dziecka” (Burne, 2011).

I… tak naprawdę, nowych uczuć jest bardzo niewiele.

W zależności od tego, jaki masz stosunek do swojego wewnętrznego dziecka będziesz potrafił żyć w zgodzie ze swoimi emocjami (nawet tymi najbardziej bolesnymi i trudnymi) lub raz po raz odgrywać w działaniu bolesne wzorce. Natomiast, kiedy zechcesz dać swojej małej dziewczynce lub małemu chłopcu w sobie pewną swobodę ekspresji, łatwiej odnajdziesz ochotę do zabawy, spontaniczność i kreatywność. Naturalnym będzie dla ciebie także okazywanie i przyjmowanie uczuć, przejawianie bezbronności i ufności. Ponadto, będziesz miał/a lepszy kontakt ze swoimi emocjami swobodę rozwoju. Tymczasem, w takim stopniu, w jakim tłumisz swoje wewnętrzne dziecko, przypuszczalnie będzie ci trudno znaleźć w sobie ochotę do zabawy lub czerpać z niej przyjemności. Z kolei, zachowując się konwencjonalnie i konformistycznie, możesz narazić się na ponowne odczuwanie bolesnych emocji. Możesz się czuć ograniczony/a i zahamowany/a, niezdolny/a do uwolnienia się od nich i do dalszego rozwoju. Trudno ci będzie również przejawiać bezbronność lub ufność, okazywać i przyjmować uczucia oraz prawdopodobnie będziesz oderwany/a od swoich emocji (z tendencją do nadmiernie logicznego myślenia czy zwiększoną potrzebą utrzymania wszystkiego pod kontrolą).

Na szczęście istnieją sposoby, abyś mógł/a rozbudzić i rozwijać zdrową relację ze swoim
wewnętrznym dzieckiem. Proces ten polega między innymi, na czterech niżej wymienionych krokach:
(1) przezwyciężeniu postawy krytycyzmu, odrzucenia i/lub zaprzeczania w stosunku do swojego wewnętrznego dziecka
(2) „wydobyciu” swojego wewnętrznego dziecka
(3) przewartościowaniu negatywnych stanów emocjonalnych jako pozytywnych potrzeb wewnętrznego dziecka
(4) codziennej opiece nad swoim wewnętrznym dzieckiem.

Jeśli jesteś zainteresowany nawiązaniem kontaktu i rozwijaniem relacji ze swoim wewnętrznym dzieckiem oraz zmianą sposobu jego dotychczasowego traktowania, czyli mniej więcej takiego, jak twoi rodzice/opiekunowie traktowali ciebie, gdy byłeś/byłaś dzieckiem – zapraszam na indywidualne konsultacje/warsztaty psychologiczne


Aktualny kalendarz wizyt znajdziesz TUTAJ

Oprac Małgorzata Podniesińska
psychologwroclaw.pl@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz